Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 28 sierpnia 2016

Kluski z serem. Prostota smaku...

Domowe kluski z serem. Fot. B.C.
Kluski, takie domowe, z mąki przygotowanej w pobliskim młynie, z dodatkiem jaj od szczęśliwych kur, takich co to mogą biegać po podwórku i szukać smakołyków. Kluski, zagniecione wprawną ręką Mamy i pokrojone w  cienkie "sznureczki". Kluski, okraszone chrupiącymi skwareczkami, świeżo wytopionymi z boczku lub  słoniny z mięsnymi  przerostami. Kluski z dodatkiem grudek sera, które topnieją w zetknięciu z nimi...Gościły na naszym stole nadzwyczaj często bo Tata je uwielbiał.  Były jak barometr. Częstotliwością ich pojawiania się na stole mierzyliśmy poziom jego zadowolenia. Mama stała się mistrzynią w ich błyskawicznym przyrządzaniu. Niestety, mimo wielu podejmowanych prób nie potrafię jej dorównać w technice krojenia. Widać nie jest to talent zapisany w genach.  Jeszcze do niedawna nie wyobrażałam  sobie na przykład niedzielnego rosołu bez domowych klusków a teraz bez mrugnięcia okiem wrzucam do garnka makaron z torebki. Bo to i szybciej, i wygodniej...Gdzieś w świadomości jednak  owe domowe kluski, czy to z serem, czy to do rosołu zostały zapisane i utrwalone. Nadal smakują choć trochę inaczej...Dzisiaj wyczuwam w nich delikatną nutę wspomnień o  domu rodzinnym. Wczoraj, po wielu latach nieobecności, znowu pojawiły się na stole. Były pyszne!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz