Łączna liczba wyświetleń

piątek, 12 lutego 2016

Notatki z podróży - Busko Zdrój

Busko Zdrój, ul. 1-go Maja 23
W miejscach, które odwiedzam, szukam regionalnych smaków, zaglądam do zabytkowych kościołów, czasem lubię też obejrzeć miejscową bibliotekę. Pomocne stają się punkty informacji turystycznej, bogate w najróżniejsze mapki, informatory, przewodniki i co najważniejsze komunikatywną i znającą się na rzeczy obsługę. Klimatyczne knajpeczki, urocze kawiarenki dają wytchnienie, odpoczynek dla obolałych stóp i przyjemności dla podniebienia.W Busku dopadło mnie przeziębienie, zebrane na tę okoliczność konsylium orzekło, że najlepszą kuracją będzie grzane wino, serwowane przez sympatyczną barmankę w stylizowanych włoskich wnętrzach klimatycznej Cafe Obssesion. Nomen omen Obssesion szybko stała się naszą obsesją. Zachodziliśmy tu niemal codziennie, głownie na uzdrawiające grzane wino, filiżankę aromatycznej kawy  czy  czekolady z dodatkiem chili o niebiańskim wprost smaku. Tutaj też rozparci na wygodnej kanapie prowadziliśmy długie dysputy na tematy różne...
Wykwintny płatek smakowy. Fot. B.C.
Smak kurortu odnaleźliśmy w sanatorium "Marconi". To bodaj najbardziej okazała budowla, usytuowana w otoczeniu parku zdrojowego. Podobno tym  smakiem zachwycał się król angielski Edward  VII i kompozytor Johann Strauss...Wprawdzie śladów bytności głów koronowanych w Busku nie wytropiliśmy to jednak duch Straussa z całą pewnością unosi się nad miastem...zwłaszcza gdy Orkiestra Zdrojowa daje koncerty... Ów smak kurortu to wykwintny płatek, o delikatnym smaku kokosa lub wanilii. Idealny dodatek do kawy, herbaty...ale też miły prezent dla rodziny czy przyjaciół przywieziony z podróży!


2 komentarze:

  1. Nie zwiedzałam tego uzdrowiska ( ale wszystko przede mną :), ale przejeżdżałam przez nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosną i latem jest tam na prawdę pięknie. Teraz było trochę szaro...

      Usuń