 |
Busko Zdrój, ul. 1-go Maja 23 |
W miejscach, które odwiedzam, szukam regionalnych smaków, zaglądam do zabytkowych kościołów, czasem lubię też obejrzeć miejscową bibliotekę. Pomocne stają się punkty informacji turystycznej, bogate w najróżniejsze mapki, informatory, przewodniki i co najważniejsze komunikatywną i znającą się na rzeczy obsługę. Klimatyczne knajpeczki, urocze kawiarenki dają wytchnienie, odpoczynek dla obolałych stóp i przyjemności dla podniebienia.W Busku dopadło mnie przeziębienie, zebrane na tę okoliczność konsylium orzekło, że najlepszą kuracją będzie grzane wino, serwowane przez sympatyczną barmankę w stylizowanych włoskich wnętrzach klimatycznej
Cafe Obssesion. Nomen omen
Obssesion szybko stała się naszą obsesją. Zachodziliśmy tu niemal codziennie, głownie na uzdrawiające grzane wino, filiżankę aromatycznej kawy czy czekolady z dodatkiem chili o niebiańskim wprost smaku. Tutaj też rozparci na wygodnej kanapie prowadziliśmy długie dysputy na tematy różne...
 |
Wykwintny płatek smakowy. Fot. B.C. |
Smak kurortu odnaleźliśmy w sanatorium "Marconi". To bodaj najbardziej okazała budowla, usytuowana w otoczeniu parku zdrojowego. Podobno tym smakiem zachwycał się król angielski Edward VII i kompozytor Johann Strauss...Wprawdzie śladów bytności głów koronowanych w Busku nie wytropiliśmy to jednak duch Straussa z całą pewnością unosi się nad miastem...zwłaszcza gdy Orkiestra Zdrojowa daje koncerty... Ów smak kurortu to wykwintny płatek, o delikatnym smaku kokosa lub wanilii. Idealny dodatek do kawy, herbaty...ale też miły prezent dla rodziny czy przyjaciół przywieziony z podróży!
Nie zwiedzałam tego uzdrowiska ( ale wszystko przede mną :), ale przejeżdżałam przez nie tylko :)
OdpowiedzUsuńWiosną i latem jest tam na prawdę pięknie. Teraz było trochę szaro...
Usuń