Iwonicz Zdrój, miasteczko uzdrowiskowe na Podkarpaciu, z
rozsianymi tu i tam ośrodkami sanatoryjnymi, pensjonatami, restauracjami,
sklepikami. Położone w dolinie, otoczone malowniczymi wzgórzami z gęstą siatką
wytyczonych szlaków i oznakowanych ścieżek spacerowych. Najwyższe
wzniesienie i jednocześnie obiekt pożądania każdego kto lubi wędrować i
poznawać nowe miejsca to Góra Cergowa (718 m.n.p.m). Charakterystyczne
trójgarbne zalesione pasmo z oddali wygląda imponująco, kusi i zachęca. Tak też
jest opisywana w przewodnikach. No cóż my też się naczytaliśmy o Cergowej
samych ochów i achów, że widoki cudne itp. Postanowiliśmy to sprawdzić osobiście, wędrując czerwonym
szlakiem z Iwonicza Zdroju przez Lubatową i..trochę nas Cergowa rozczarowała. Po pierwsze
szlak wiedzie przez las. Idąc wypatrywaliśmy tęsknym wzrokiem prześwitów w
ścianie lasu. A na szczycie? Sami zobaczcie co znaleźliśmy!
Jak się później okazało ma być tam budowana wieża widokowa. Rozczarowanie Cergową nieco zmniejszyło zejście żółtym szlakiem do Złotego Źródełka i spotkanie ze św. Janem z Dukli i wielkim jeleniem, który przebiegł nam drogę nie zaszczyciwszy nawet spojrzeniem!