Iwonicz Zdrój, miasteczko uzdrowiskowe na Podkarpaciu, z
rozsianymi tu i tam ośrodkami sanatoryjnymi, pensjonatami, restauracjami,
sklepikami. Położone w dolinie, otoczone malowniczymi wzgórzami z gęstą siatką
wytyczonych szlaków i oznakowanych ścieżek spacerowych. Najwyższe
wzniesienie i jednocześnie obiekt pożądania każdego kto lubi wędrować i
poznawać nowe miejsca to Góra Cergowa (718 m.n.p.m). Charakterystyczne
trójgarbne zalesione pasmo z oddali wygląda imponująco, kusi i zachęca. Tak też
jest opisywana w przewodnikach. No cóż my też się naczytaliśmy o Cergowej
samych ochów i achów, że widoki cudne itp. Postanowiliśmy to sprawdzić osobiście, wędrując czerwonym
szlakiem z Iwonicza Zdroju przez Lubatową i..trochę nas Cergowa rozczarowała. Po pierwsze
szlak wiedzie przez las. Idąc wypatrywaliśmy tęsknym wzrokiem prześwitów w
ścianie lasu. A na szczycie? Sami zobaczcie co znaleźliśmy!
Jak się później okazało ma być tam budowana wieża widokowa. Rozczarowanie Cergową nieco zmniejszyło zejście żółtym szlakiem do Złotego Źródełka i spotkanie ze św. Janem z Dukli i wielkim jeleniem, który przebiegł nam drogę nie zaszczyciwszy nawet spojrzeniem!
Przystanek "czterdziestka" nie wziął się znikąd. Delektuję się swoją 40-tką, cieszę dojrzałością, świadomością atutów i zalet, możliwością spełniania marzeń. Piszę ten blog bo pisanie jest dla mnie jak oddychanie. Będzie w nim o codzienności, zwyczajnie pięknej, o radości czerpanej z drobiazgów, o przeczytanych książkach, o podróżach, o odkrywaniu nowych smaków, miejsc, wrażeń...To jest jak poemat na cześć najpiękniejszego okresu w życiu...
Łączna liczba wyświetleń
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mnie się bardzo podobała Góra Cedrowa i okoliczne tereny :)
OdpowiedzUsuń