Kuszenie Basi...
takiej treści mmsa otrzymałam kilka dni temu... Zwykła babska ciekawość zwyciężyła...
Przez trzy dni, w Najlepszym Towarzystwie, sprawdzałam co znajduje się za drzwiami do lasu...
A oto efekty!
|
W drodze na Połoninę Wetlińską |
|
A oto ja, zdobywczyni Wielkiej Rawki... |
|
W drodze na Małą i Wielką Rawkę |
|
Wędrówka na Połoninę Caryńską...w jesiennym ubranku z liści... |
Bieszczady jesienią, piękne, skąpane w słońcu i oprószone złotem...kuszą! Przemierzane w dobrym towarzystwie są jak potężny zastrzyk energii...To nic, że czasem z wysiłku pot spływa po plecach, że z trudem łapie się oddech...Wszystko to staje się jednak nieważne gdy patrzysz z góry na świat a serce przepełnia radość i masz ochotę krzyczeć: KOCHAM CIĘ, ŻYCIE!!!!!!!!!!!!
Bieszczady są piękne ,szczególnie jesienią :)
OdpowiedzUsuń